|
SosnowiecFakty na YouTube |
|
|
SosnowiecFakty na twitterze |
|
|
Ks. prof. Włodzimierz Sedlak |
|
|
- Jurek Bitschan - bohater z Piasków

Jeden z najmłodszych Orląt Lwowskich Jurek Bitschan pochodzi z Piasków. Obecnie jest to dobrze nam wszystkim znana dzielnica Czeladzi. Jest to wciąż postać praktycznie nieznana w naszym regionie. Sądzę, że winno się to wkrótce w końcu zmienić. W II Rzeczypospolitej był bohaterem i wzorem polskiej młodzieży. Śpiewano o nim piosenki, dedykowano mu wiersze. Nie pochodził ze Lwowa, ale na trwale wpisał się w historię tego miasta.
Urodził się 29 listopada 1904r. w Piaskach, osadzie górniczej koło Sosnowca, w jakże odległym od Lwowa Zagłębiu Dąbrowskim. Jego rodzicami byli Henryk Bitschan i Aleksandra z d. Raszyńska. Rodzice wkrótce opuścili Zagłębie. Po śmieci męża Aleksandra zamieszkała we Lwowie. Wkrótce wyszła za mąż za dr Zagórskiego, lekarza na lwowskim Kulparkowie. Jurek uczył się w gimnazjum im. Henryka Jordana. Lubił szczególnie przedmioty przyrodnicze, z których otrzymywał najlepsze oceny, a nawet uznanie swoich profesorów. Wiele czasu poświęcał na działalność harcerską w IX Drużynie Lwowskiej. Był niewysoki, drobny nie wyglądał na ucznia IV klasy gimnazjum.
Ojczymowi zostawił na biurku list: „Kochany Tatusiu, idę dzisiaj zameldować się do wojska. Chcę okazać, że znajdę na tyle siły, by móc służyć i wytrzymać. Obowiązkiem też moim jest iść, a wojska brakuje ciągle do oswobodzenia Lwowa. Z nauk zrobiłem już tyle, ile trzeba było. Jerzy”. Miał prawie 14 lat, gdy w 1918 zginął od dwóch eksplodujących ukraińskich pocisków na cmentarzu Łyczakowskim, przy odsieczy Lwowa. Począwszy od wieczora 20 listopada aż do rana 21 listopada stał bez przerwy na posterunku, a przez ostatnie godziny swego życia walczył, ostrzeliwany przez nieprzyjaciela. Jego matka Aleksandra Zagórska walczyła w tym czasie na innym odcinku jako komendantka Ochotniczej Legii Kobiet.
Jurek Bitschan poległ w swym pierwszym i ostatnim boju. W miejscu jego śmierci stanął krzyż, zniszczony w czasach sowieckich, postawiony na nowo przed kilkunastu laty. Ciało złożono w katakumbach na słynnym "Cmentarzu Orląt Lwowskich". Jurek stał się symbolem, ale nie był wyjątkiem. Właśnie lwowska młodzież - "Lwowskie Orlęta" zapisały najpiękniejszą kartę w obronie tego polskiego miasta. W trzytygodniowych walkach z Ukraińcami zginęło 439 Polaków, wśród nich największą i grupę stanowili uczniowie szkół średnich - 109 oraz studenci - 76. W walce poległo także kilkunastu uczniów szkół podstawowych (powszechnych).
Jurek Bitschan pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Walecznych. Jego pamięci powstała popularna w okresie międzywojennym "Ballada o Jurku Bitschanie" do słów poetki Anny Fischerówny, która poświęciła mu wiersz zatytułowany "Jurek Bitschan", w którym napisała:
Mamo najdroższa bądź zdrowa
Do braci idę w bój
Twoje uczyły mnie słowa
Nauczył przykład Twój...
W Krakowie, na Prądniku Czerwonym znajduje się ulica jego imienia. Może nadszedł już czas, żeby taka ulica, czy plac pojawił się też w jego rodzinnej Czeladzi, czy innym zagłębiowskim mieście, w zamian za pseudo bohaterów z komunistycznym rodowodem.
opracował: Piotr Dudała
Autor: Redakcja | 01/12/2015
Komentarze Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?

|
|
Święty Brat Albert Chmielowski |
|
|
Klub Gazety Polskiej w Sosnowcu |
|
|
Wierszyna - Mała Polska na Syberii |
|
|
Rycerze Kolumba Sosnowiec |
|
|
Chór Katedralny LUTNIA - Sosnowiec |
|
|