Witam,
Piszę do Państwa, ponieważ zadziwia mnie działanie promocyjne Urzędu Miasta w Sosnowcu. Jestem mieszkanka S-ca. Niedawno problemem było przeprowadzenie akcji informacyjnej na temat referendum śmieciowego. Niektórzy mieszkańcy nie wiedzieli nawet o jego organizowaniu, a wystarczyło przecież chociażby wykupić powierzchnie w gazecie i ogłosić to mieszkańcom z opisem „o co chodzi w glosowaniu”, wysłać do wszystkich (!), a nie do wybranych tylko ulotki informacyjne. Teraz wielkim wydarzeniem było zorganizowanie nowej strony internetowej miasta. Na billboardach w mieście widać młoda parę ludzi, a mężczyzna reklamuje stronę sosnowiec.pl, pokazując pewien gest. kliknij tu
Nie byłoby w tym nic złego , gdyby nie to, ze niedawno Sosnowiec walczył z łatka gejowskiego miasta, która przykleił sobie poprzez kampanie „tęczowe miasto”.. Robiono wszystko, aby się z tego wycofać, a teraz bezmyślnie na billboardach prezentuje się człowieka wykonującego gest, który oznacza:
- w Japonii - daj łapówkę
- w Ameryce łacińskiej czy Turcji „ty dupku”
- we Francji i Belgii - zero, nic, nic nie wart
- w krajach arabskich jest to groźba i nieprzyzwoity gest
- a w Grecji znaczy to nic innego jak nazwanie kogoś homoseksualista.

Jeśli miasto wydaje pieniądze podatników na promocje, płaci profesjonalnym firmom, wypadałoby unikać takich wpadek, przeanalizować swoje dotychczasowe błędy. Tym bardziej w dobie wszechobecnego tematu UE, walki prof. Buzka o stanowisko unijne, miasto na poziomie europejskim nie może pozwalać sobie na takie gafy. To niedopuszczalne.
Od czego są pracownicy działu promocji, informacji, firmy reklamowe, którym się płaci, żeby nie umieć wypromować referendum miejskiego, a chwile później promować stronę miasta z obraźliwymi gestami w skali Europy?
Chcąc zwrócić uwagę na te błędy zwracam się do Państwa jako stała czytelniczka o interwencje w tej sprawie.
Z poważaniem.
jw.
Sprawdziliśmy, nasza czytelniczka napisała niestety prawdę. Gest na billbordzie jest dwuznaczny i nie zawsze oznacza, że jest OK!...
The “A-OK”
Mainly used by scuba divers to mean “OK” (to prevent ambiguity with the thumbs-up sign, which means “ascend”), this hand gesture is generally called ‘A-OK’, and in America and the UK is often used to tell somebody that they’ve made a great meal, as talking with your mouth would just be impolite. Essentially the meaning comes out as “great”, or “absolutely fine”.
Not so, however, in a few countries in Europe, where the numerical interpretation gives the signal an insulting overtone – essentially you’re telling them that you think they’re a ‘zero’.
Far worse, however, is the meaning in Brazil, Germany and a few Mediterranean countries: the circular shape of the gesture gives it the meaning of “anus”, and is therefore used to call somebody an “asshole”, or, by extension, a homosexual. (...)
źródło: www.languagetrainers.co.uk