Ks. Stefan Las
Proboszcz parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Passaic
Serwis internetowy www.sosnowiecfakty.pl, którego jestem redaktorem naczelnym, do ponad dwóch lat żywo interesuje się postacią, pochodzącego z naszej diecezji, z wioski Dąbrowa w powiecie będzińskim Arcybiskupa Jana Cieplaka (obecnie miasto Dąbrowa Górnicza), pierwszego metropolity wileńskiego. Ochrzczony on został w Kościele św. Trójcy w Będzinie, mszę prymicyjną odprawił w Dąbrowie Górniczej w Bazylice Matki Boskiej Anielskiej, którą później po opuszczeniu Rosji jeszcze raz odwiedził. Zmarł w opinii świętości 17 lutego 1926 w Passaic w stanie New Jersey (USA).
Po sprowadzeniu zwłok do Polski 16 marca 1926 został pochowany w asyście Prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego w katedrze wileńskiej, gdzie miał również swój własny nagrobek, usunięty jednak w czasach sowieckich. Przed II wojną światową traktowany był w Polsce jako męczennik za wiarę i bohater narodowy.
Obecnie jest to postać w naszym regionie, jak i w całej Polsce, prawie zupełnie zapomniana. Jestem jednak głęboko przekonany, że zasługuje ona, ze względu na swój wspaniały życiorys, na cześć, szacunek i pamięć. Informowaliśmy wielokrotnie naszych czytelników o postaci Sługi Bożego Jana Cieplaka (patrz: newsy poniżej). Posiadamy informację, że od 23 czerwca 1952r. w Rzymie toczy się jego proces beatyfikacyjny. Wiemy, że została zakończona diecezjalna faza procesu beatyfikacyjnego.
Mam kilka punktów "zaczepienia". W 2002 roku ks. Hieronikm Foksiński z Kongregacji ds. Kanonizacyjnych wygłosił wykład pt. "Walczył z bolszewickim hasłem: "Precz z miłością bliźniego!". Jan CIEPLAK, Arcybiskup (1857-1929). Odbyło się to w czasie Sympozjum Biografistyki Polonijnej pn."Duchowieństwo polskie w świecie. Historia i współczesność" na Papieskim Uniwesytecie Urbaniańskim w Rzymie. W marcu 2008 roku w katedrze w Mohylewie uroczyście odsłonięto tablicę pamiątkową księży męczenników, na której wymienione też nazwisko Arcybiskupa Cieplaka, który był sufraganem mohylewskim. Nic na temat beatyfikacji Arcybiskupa nie wie też Kardynał A.J. Backis, obecny metropolita wileński, do którego napisaliśmy. Negatywnej odpowiedzi udzielił mi również Rzecznik Prasowy Episokopatu. To są praktycznie jedyne ślady.
Pragnę dodać, że jestem w stałym kontakcie z ks. dr Mariuszem Karasiem, Kanclerzem sosnowieckiej Kurii Diecezjalnej, który rozpoczął poszukiwania w Rzymie, oraz ks. Andrzejem Stępniem, proboszczem parafii św. Trójcy w Będzinie. Ks. Marek Maziarz, proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela, z którym też mam kontakt, wznowił w 2007 roku w swoim kościele modlitwy o beatyfikację Arcybiskupa. Mam też kontakt z p. Zygmuntem Motylem, który jest krewnym Arcybiskupa oraz p. red. Katarzyną Maciejewską, która już wcześniej wielokrotnie pisała na temat tej postaci, m.in w Tygodniku Niedziela. W ksiązce "Gawędy o czasach i ludziach" autorstwa księdza WALERIANA MEYSZTOWICZA, którą udało mi się ostatnio nabyć, znalazła się informacja, że (...) akta sprawy, sporządkowane, leżą w Ośrodku Postulatorskim u biskupa Rubina, przy kościele św. Stanisława w Rzymie.”
Opatrzność Boża szczególnie związała Arcybiskupa zarówno za życia, jak i po śmierci z polską Parafią Matki Boskiej Różańcowej w Passaic, w stanie New Jersey. Na jej terenie spędził ostatnie chwile swojego życia, tam odbył się Jego pierwszy pogrzeb. Tam też w 50 rocznicę śmierci Arcybiskupa w dniu 6 sierpnia 1976 modlił się za pokój Jego duszy Kardynał Karol Wojtyła wraz z polskimi biskupami. To jest jakiś ślad!
Przekazuję poniżej linki do newsów, jakie ukazały się na temat Arcybiskupa Cieplaka w serwisie sosnowiecfakty.pl. Liczę na kontakt. Pozdrawiam.
Piotr Dudała
Redaktor Naczelny serwisu sosnowiecfakty.pl